października 08, 2018

Na tropie gangu narkotykowego, czyli "Osaczony"!


„Osaczony”
Autor: Diana Palmer
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Stron: 266
Tłumaczenie: Julita Mirska

Cześć, kochani! Na dziś mam dla Was książkę Diany Palmer pt. „Osaczony”. Po raz kolejny zanurzyłam się w świecei, który zaoferowała mi autorka. Już nie mogłam się doczekać, aż ta pozycja trafi do moich łapek. Kiedy to nastąpiło, byłam zachwycona! Sama okładka wprowadza mnie do klimatu Teksasu. Świat, który przedstawia Diana, jest pełen niebezpieczeństw i brutalności; jest po prostu prawdziwy i to mnie w nim zawsze przyciąga, ciekawi. Jest to moja trzecia książka od Palmer, ale wiem, że nie należy do ostatnich. Jak zwykle pochłonęłam ją w mig. To świetna pozycja na jeden z tych jesiennych, ponurych wieczorów, ponadto porusza wciąż aktualny problem tego świata. Problem narkotyków.

„Miał już dość krwawiących ran, złamanych obietnic, niespełnionych marzeń, złudzeń, które pryskają jak bańka mydlana. Miał już dość życia”

Kolejna znakomita książka, kolejni znakomici bohaterowie zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Nie zawiodłam się na tej powieści, wręcz jestem nią zachwycona. Odkąd pamiętam, ciekawi mnie tematyka różnego rodzaju gangów, i długo szukałam książek, które spełniłyby moje oczekiwania. Jedną z autorek poruszających ten problem jest Diana Palmer. Nie tylko młodzież wplątuje się w narkotyki, mowa też o starszych, uzależnionych osobach. Co kieruje takimi ludźmi? Co kieruje ludźmi rozprowadzającymi to świństwo? Adrenalina? Zysk? Pomysł na życie? Różne są domysły na takie zachowanie…
Po raz kolejny zakochałam się w bohaterze autorki, czyli Colbym Lane. Urzekł mnie swoją historią, która prawdę powiedziawszy jest przepełniona smutkiem i samotnością. Nie spodziewałam się, że aż tak się wzruszę i zachwycę twórczością Diany. Czytając „Osaczonego” byłam w ciągłym podekscytowaniu, adrenalinie i napięciu. Główny bohater z pozoru może wydawać się zadufanym w sobie dupkiem, zwykłym, aroganckim palantem, ale to tylko maska, którą musi zakładać na co dzień. Nadzieja, jaką żywił do ustatkowania się, znalezienia kobiety swego życia i maleństwa, które dopełniłoby szczęście, marniała z każdym dniem. Mężczyzna upija swe smutki w alkoholu. Wydaje mu się, że nie jest mu pisane bycie szczęśliwym człowiekiem.
Gdy spotyka swoją byłą żonę Sarinę, coś w jego sercu zaczyna drgać. Nagle w głowie pojawiają mu się obrazy sprzed lat, kiedy pracował dla ojca dziewczyny. Dwójka kochanków spotyka się po latach, ponownie odradzają się w nich dawne uczucia i pożądanie. Colby nie jest już uwięziony w szponach byłej żony, ale czy byli kochankowie mają kolejną szansę na miłość? Na szczęście?


Zanurzyłam się w świecie Teksasu i bohaterów bez reszty. Razem z nimi przeżywałam ich smutki, ich radość, rozterki czy strach. Kiedy mężczyzna wkracza na terytorium następnego zadania, które ma mu pomóc w schwytaniu przemytników, w międzyczasie dowiaduje się, że ma córkę Bernadettę z byłą żoną. Nie dowierzał w swoje szczęście, bo myślał, że nie miał szans być ojcem po tym, jak został brutalnie oszukany. Czy szczęście, które odkrył, będzie trwać wiecznie? Co zrobi z wiadomością o swojej byłej żonie, zarazem matce córki? Czy odkryje prawdę na temat jej pracy?
Polecam „Osaczonego” w stu procentach! Jeżeli tak jak ja szukacie w książkach motywu z gangami, policją czy innymi ważnymi, tajnymi agentami, to ta książka jest dla Was! Mam nadzieję, że w kolejnych powieściach  nie zawiodę się ich tematyką ani stylem autorki, gdyż dotychczas jestem bardzo zadowolona. Mają w sobie urok, który chwyta od razu. Oby następni bohaterowie byli tak samo cudowni jak Sarina i Colby. Nie da się nie lubić tej dwójki!

Do poczytania,
Arystokratka J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Debiut, który zwali z nóg! Trochę o "Sentymentalnej bzdurze" Ludki Skrzydlewskiej.

„Sentymentalna bzdura” Autor: Ludka Skrzydlewska Kategoria: romans/sensacja Wydawnictwo: Editio Red Stron: 574 Premiera: 12.02.2...

Copyright © 2016 Arystokratki spod księgarni , Blogger