czerwca 19, 2018

Seksowna wojna z "Weteranem"


„Weteran”
Autor: Katy Regnery
Kategoria: literatura kobieca, obyczajowa, erotyk
Wydawnictwo: NieZwykłe
Stron: 347

Cześć, kochani! Dzisiaj zajmiemy się książką Katy Regnery pt. „Weteran”. Jak głosi treść na okładce, to początek serii o współczesnych baśniach, w tym przypadku jest to adaptacja „Pięknej i Bestii”. Powiem Wam, że z początku czułam ogromny zawód tą pozycją. Byłam bardzo rozczarowana tempem akcji, które przyśpieszało z każdą następną stroną, z każdym rozdziałem. Nie tak sobie wyobrażałam tę adaptację. Wszędzie zapowiadali ją znakomicie, stąd mój zakup, lecz długo zwlekałam z przeczytaniem jej, gdyż żywiłam względem „Weterana” spore nadzieje. Odkładałam to jak najdłużej, ale niestety, nie można wszystkiego odkładać w nieskończoność. Muszę jednak przyznać, że od pierwszych stron polubiłam głównego, męskiego bohatera: Ashera Lee, a i postać żeńską: Savannah także była dobrze wykreowana przez autorkę. Wzbudziła moją ciekawość, dzięki czemu szczerze ją polubiłam.

„Chcesz, żeby twoje życie wyglądało inaczej? Musisz sam je zmienić”

Savannah Carmichael została porzucona oraz zdradzona przez mężczyznę, któremu bezgranicznie ufała. Traci również wymarzoną posadę dziennikarki w Nowym Jorku, przez co wraca do rodzinnego miasta w Denvers w stanie Wirginia. Po czasie otrzymuje ciekawą ofertę pracy, lecz najpierw musi napisać świetny artykuł o interesującym człowieku, a mianowicie o okaleczonym weteranie wojennym: Asherze Lee. Mężczyzna wrócił do swojego rodzinnego miasteczka osiem lat temu i od tej pory w ogóle nie opuszcza posesji.

„Nie oczekuj niczego, gdyż życie nie jest ci nic winne”

Mieszkańcy szanowali prywatność Ashera Lee, jednak świat weterana zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, gdy w jego drzwiach pojawia się Savannah Carmichael. Wbrew samemu sobie zgadza się na wywiad z piękną dziennikarką, która po jakimś czasie budzi w nim coś jeszcze… coś głęboko schowanego.
„Weteran” to współczesna adaptacja klasycznej baśni o Pięknej i Bestii. To jedna z moich ulubionych bajek, dlatego że pokazuje, że uczucie między dwojgiem ludzi jest silniejsze od wyglądu zewnętrznego. Piękno wewnętrzne Bestii ukazuje, iż to, co mamy w środku wciąż jest ważniejsze — wręcz najważniejsze. Bez tego nigdy nie będziemy w stanie pokochać drugiej osoby. Dopóki nie poznamy jego duszy.


Jako że „Weteran” to dopiero pierwsza część z serii o współczesnych baśniach, jestem bardzo ciekawa pozostałych tomów, na które czekam z niecierpliwością. Pomimo iż początek tej książki nie był zbyt fascynujący, nie potrafiłam wyczuć żadnej iskierki magii, która połączyła bohaterów, dałam szansę lekturze i brnęłam dalej. Tempo narzucone przez autorkę zniechęciło mnie i całość czytałam dość długo. Choć gdzieniegdzie wiało nudą i męką, w pewnym momencie (a dokładnie w trakcie wypadu na wieczór panieński) poczułam uaktywniającą się magię „Weterana”. Od tej sceny totalnie wczułam się w historię Ashera i Savannah, a strony leciały w mgnieniu oka.
Całym sercem pokochałam Ashera Lee. Odczuwałam z nim wszystkie emocje, które towarzyszyły mu przez całą pozycję. Podróżowałam z bohaterami do Marylad czy do domku na wzgórzu Denvers. Nie mogłam się oderwać, gdy wreszcie zaczęło coś się tworzyć. Razem z Savannah i Asherem płakałam, śmiałam się oraz przeżywałam każdą cząstką siebie to, co oni czuli. Myślałam, że po skończonej książce będę czuła taki zawód jak na początku, lecz myliłam się. Zakończenie wzruszyło mnie i porządnie zaskoczyło — jednym słowem bardzo mi się spodobało.
Na koniec powiem Wam, że jednak warto przeczytać „Weterana”, pomimo kilku minusów.

Do poczytania, querido!
Arystokratka J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Debiut, który zwali z nóg! Trochę o "Sentymentalnej bzdurze" Ludki Skrzydlewskiej.

„Sentymentalna bzdura” Autor: Ludka Skrzydlewska Kategoria: romans/sensacja Wydawnictwo: Editio Red Stron: 574 Premiera: 12.02.2...

Copyright © 2016 Arystokratki spod księgarni , Blogger