Lekko
deszczowy i ponury maj 2019 zakończył swój marny żywot z hukiem. Za oknem
towarzyszy nam zupełnie inny widok, a do was przychodzimy z większą dawką
energii i mniejszym zapasem czasu. Dla nas maj był niezwykle ekspresowy. Matury
Agi, spore zmiany. Obecnie przebywamy na długie trzy miesiące w innym kraju,
nasz Internet sprawia nie lada kłopoty, a my same jesteśmy nieco zapracowane.
Brak czasu to ostatnio nasze znienawidzone dwa słowa. Mimo wszystko maj nie
upłynął nam w złym humorze przygotowań, stresu czy załamania brzydką pogodą.
Atmosfera poprawiła się w momencie, kiedy sięgnęłyśmy po dobre książki, a
takich było kilka. ;)
Podsumowanie maja
według Arystokratki A.:
„Dzisiaj
należy do mnie” Agnieszka Dydycz
To
ciepła, niekiedy słodko-gorzka historia o życiu. O problemach, rozterkach, o
cierpieniu, marzeniach, celach do spełnienia, o rodzinie, przyjaciołach,
miłości czy stracie. Książka porusza ważne tematy, nad którymi warto się
zastanowić, zmusza do refleksji, poprawia humor, sprawia uśmiech na twarzy, ale
i łzę smutku. To jedna z tych powieści, o których długo się pamięta.
„Współlokatorzy”
Beth O’Leary
Najlepsza
komedia romantyczna, jaką kiedykolwiek czytałam. Wiem, że się powtarzam, ale
mogłabym w kółko mówić, że ta powieść jest niezwykle przyjemna, lekka, zabawna
oraz ciepła. Autorka pozwoliła sobie na dużą dawkę humoru, niecodzienną relację
między dwójką głównych bohaterów oraz głębszą myśl ukrytą między akapitami.
„Współlokatorzy” to nie tylko wątek miłości. To również rodzina, traumy, ból,
trudne decyzje, przyjaciele, praca. Zdecydowanie mój hit tego roku.
„Kociarz”
Kristen Roupenian
Dwanaście
szokujących opowiadań, które przedstawiają problemy XXI wieku, ukazują
brutalność świata oraz ludzi, ukazują rzeczywistość taką, jaką jest. Nie zawsze
będziemy zachwyceni prawdą otrzymaną przez autorkę, ale to właśnie ta prawda
powoduje, że zatrzymamy się na chwilę i przemyślimy kilka spraw. Niektóre
opowiadania przyprawiały mnie o ciarki, inne mniej mi się podobały, jednak fakt
jest taki, że wszystkie poruszają ważny temat i wszystkie wywołują pewne
emocje.
„Architektura
uczuć” Meg Adams (recenzja na dniach)
Wyjątkowy
debiut koleżanki po fachu sprawił, że aż zapragnęłam ponownie odwiedzić Kraków
i tym razem oczami wyobraźni chodzić wraz z bohaterami książki. Meg zapewniła
nie tylko świetny, gorący i naprawdę pikantny romans, ale i mocny wątek
kryminalny, tajemnicę, która nie daje czytelnikowi spokoju prawie do końca
powieści. Utrzymana w świetnym klimacie powieść robi ogromne wrażenie.
„Love
Line” Nina Reichter (recenzja niebawem)
Książka,
która z lekka mnie zawiodła. Choć powieść sama w sobie nie jest zła, gdyż pióro
autorki jest lekkie, a historia interesująca i dojrzała, to jakoś nie
potrafiłam się wczuć. Brnęłam przez „Love Line”, bo brnęłam, bo już zaczęłam,
natomiast coś mi nie grało, coś nie podpasowało, przez co powieś nieco mi się
dłużyła. Bohaterowi choć wyraźni, barwni i z charakterem, nie byli typami,
których chciałabym poznać na żywo. Sama książka jest dobra, lecz raczej nie
wpisuje się na listę moich ulubieńców.
„Plan
Huberta” Ewelina Kluss & Marta Prokopek-Pyśk
Gorący
romans z paragrafem w tle. Kolejny dobry debiut, który potrafił nie raz i nie
dwa zaskoczyć. Pikanterii nie brakuje, płonący ogień prawie spala czytelnika od
środka, a tajemnica w tle nie daje spokoju. Autorki stworzyły ciekawych
bohaterów, ciekawą intrygę i ciekawą fabułę.
Miłośniczki romansów z mrokiem na czele będą zachwycone!
Miłośniczki romansów z mrokiem na czele będą zachwycone!
Podsumowanie maja
według Arystokratki J.:
„Piękno
oddania” Georgia Cates
Długo
przeze mnie wyczekiwana książka! Cudowna, intrygująca, seksowna! Nie mogłam się
doczekać kontynuacji losów Laurelyn i Jacka. Tak jak pierwsza część ta także
wbiła mnie mocno w siedzenie. Dawka emocji, jaką poczęstowała mnie autorka była
wyśmienita. Czekam na dalsze przygody z piórem Georgii Cates. Śmiało mogę
polecić!
„Więcej
niż pocałunek” Helen Hoang
Już
niejednokrotnie miałam styczność z tematem mężczyzny do towarzystwa i byłam
bardzo ciekawa, jak Helen ujęła ten wątek. Szczerze mówiąc zachwyciłam się nią
od razu. Wcześniej przeczytałam wyłącznie trzy pierwsze rozdziały i już wtedy
poczułam zaintrygowanie. Kiedy otrzymałam całą książkę, pochłonęłam ją w
ekspresowym tempie. Piękna historia, która zapada w serce.
„Długa
droga” Anna Węgrzynowska
Niestety
ogromnie zawiodłam się na tej pozycji. Książka mi się niemiłosiernie dłużyła i
cieszyłam się, kiedy ją skończyłam. Pisarka powinna popracować nad swoim
warsztatem pisarskim, gdyż sama historia nie jest zła, ale potencjał mógłby
zostać bardziej wykorzystany. Główni bohaterowie nie zrobili na mnie takiego
wrażenia, jakiego oczekiwałam. Niestety, nie mogę polecić tej powieści, była
moim największym zawodem jak na razie.
„Ta
jedna gwiazda” Tina Berk
Autorka
nie tylko świetnie ukazała historię, ale zawarła w niej uczucia, które są widoczne
i naturalne. Najbardziej zapamiętaną przeze mnie postacią jest Archie, który
potrafił rozbawić do łez i zmusić do refleksji, co bardzo mi zaimponowało. Były
mniejsze i większe błędy, ale nie aż tak karygodne, by się zdenerwować,
wyrzucając książkę do kosza. Jak na debiut autorka wykorzystała jego potencjał,
chociaż mogła wycisnąć jeszcze więcej. Sky i Tom nie są zwykłymi nastolatkami,
a dojrzałym młodymi ludźmi, którzy widzą świat w nieco innych barwach. Tę
pozycję mogę śmiało polecić, bardzo przyjemna lektura.
„Podaruj
mi jutro” Ilona Gołębiewska
Niesamowita
przygoda na malowniczym Lipowym Wzgórzu. Tajemnice, które zawierał w sobie sam
dwór oraz ród Horczyńskich, były dla mnie nie lada zagadką, którą pragnęłam
rozwiązać. Barwni, ciepli, życzliwi bohaterowie z przeżyciami potrafili mną
wstrząsnąć czy wzruszyć. Niezwykła przyjaźń, o jakiej dane mi było czytać,
sprawiła, że uroniłam niejedną łzę. Ja sama nie umiem się doczekać kolejnej
części i kolejnych tajemnic do odkrycia. Polecam!
Żadnej z tych książek nie czytałam. Najprędzej przeczytam "Plan Huberta", ale nie wiem kiedy.
OdpowiedzUsuńJak przeczytasz koniecznie daj znać, jak Ci się podobała. :) /Aga
UsuńCiekawe podsumowanie miesiąca :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
Usuń