listopada 11, 2018

Rick Riordan i jego kryminalne dzieło, czyli "Big Red Tequila"!


„Big Red Tequila”
Autor: Rick Riordan
Kategoria: thriller/kryminał
Wydawnictwo: Galeria Książki
Stron: 464
Tłumaczenie: Jacek Konieczny

Cześć, Kochani! Na dziś mam dla Was książkę wujka Ricka Riordana pt: „ Big Red Tequila”. Pierwszy tom Tres Navarre. Jak zawsze kochany Riordan spisał się na medal. To nie jest moja pierwsza przygoda z piórem tego autora. Przeczytałam od niego trylogię Kronik Rodu Kane, serię Percy Jackson i bogowie olimpijscy, Olimpijscy herosi. Został mi Apollo i Magnus Chase, ale wróćmy do Tresa Navarre. Powiem Wam, że wzięłam tę książkę w ciemno. To w końcu Rick Riordan, którego pokochałam już parę lat temu. Nie zawiódł mnie, a zaintrygował i kolejny raz zachwycił swoim znakomitym piórem.

„W rzeczywistości, kiedy zobaczyłem, że Robert Johnson nie zjadł jeszcze swojego taco z kociej karmy, dałem mu solidnego kopa. Potrawie, ma się rozumieć, nie Robertowi Johnsonowi”

Od pierwszych stron pokochałam głównego bohatera Tresa Navarre. Jego teksty sprawiły, że nie raz się śmiałam przez łzy i gratulowałam mu aż tak celnych uwag. Gdy Tres wraca do rodzinnego miasteczka San Antonio, próbuje dociec prawdy na temat zabójstwa jego ojca. Sprawę zamknięto, a zabójców nie schwytano. Ojciec Tres zginął dekadę temu, a w tym czasie chłopak zniknął z miasta, by zapomnieć o śmierci ojca. Poszukuje odpowiedzi na swoje pytanie, które nie mogło zginąć w tłumie innych. Swoimi poczynaniami rozpoczął lawinę zdarzeń, których nie dało się powstrzymać.

„Robert Johnson obrzucił mnie nienawistnym spojrzeniem, ledwie wszedłem do środka, ale zdecydował się ogłosić rozejm, kiedy usłyszał szelest rozwijanej folii aluminiowej z resztkami kolacji”

Morderstwo, które zostało dokonane dekadę temu przypisano Guyowi Whitowi. Riordan przez całą książkę wprowadza czytelnika w świat  kryminalny, w świat pełen niebezpieczeństw, które czyhały na bohatera. Pozycja ma swój klimat, powiedziałabym, że jest on ciut mroczny, którego nie traci aż do ostatnich stron. Czytelnik nie mógł od razu wpaść na trop potencjalnego zabójcy sprzed dekady i czyhającego teraz, i w dodatku aktywnego. Kolejne morderstwa przekonują Tresa, że dzieję się coś złego, a przestępca nadal jest na wolności i grasuje na większą skalę.

„Poprosiłem mamę o długopis i kartkę papieru. Spojrzała na mnie, po czym zaczęła przetrząsać zawartość swojej torebki. Na dużej samoprzylepnej kartce w kolorze fuksji napisałem: ZWRÓCIĆ NADAWCY. Na dole się podpisałem.
Kartkę przykleiłem do koszuli Rudego.
— Mimo wszystko dzięki — powiedziałem”

Polubiłam Maię Lee, a co do Lilian jakoś nie umiałam się przełamać. Od początku była jakąś taka zdystansowana i odrobinę chłodna. Nie umiałam się do niej przekonać i wydawała mi się jakąś podejrzana. Imponowała mi postać Maii, którą szczerze polubiłam. W moim sercu zapadł także przyrodni brat Tresa Garret. Ta trójka bohaterów skradła mi serce i zapadły w pamięci.


Gorąco ją polecam! Jest to jeden z wyśmienitych kryminałów, które do tej pory przeczytałam. Wujek Rick pozostał na swoim poziomie i jestem zadowolona z faktu, że z każdą jego książką styl i pióro autora pozostają na wysokim poziomie. Jestem ciekawa kolejnego tomu o losach Tresa Navarre. Pokochałam go, jak i jego kota Roberta Johnsona. Zaśmiewałam się przez łzy z tego cudnego duetu. Ponadto akcja dzieje się w Teksasie, miałam okazję poznać ten Stan oczami Navarre. Byłam zachwycona barwami i prawdą, którą kryło to miasto.
Do poczytania, Amigo!
Arystokratka J.

2 komentarze:

  1. Rick Riordan jest!
    Poczucie Ricka Riordana jest!
    Bogowie... Co?! Nie ma. Kryminał? Tego się nie spodziewałam. :D Będę musiała to przeczytać. Tylko najpierw muszę skończyć "Olimpijskich Herosów".

    Do "Kronik Rodu Kane" jeszcze się nie przekonałam, tak jak do serii o Apollu, ale Magnusa Chase'a ogromnie polecam. :D


    swiatwedlugkasi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie warto się zapoznać, w końcu to Rick, on nigdy nie zawodzi :D
      Biorę polecajkę pod uwagę!
      /Jula

      Usuń

Debiut, który zwali z nóg! Trochę o "Sentymentalnej bzdurze" Ludki Skrzydlewskiej.

„Sentymentalna bzdura” Autor: Ludka Skrzydlewska Kategoria: romans/sensacja Wydawnictwo: Editio Red Stron: 574 Premiera: 12.02.2...

Copyright © 2016 Arystokratki spod księgarni , Blogger