„Sexy Bastard. Cash”
Autor: Eve Jagger
Kategoria: literatura obyczajowa,
romans, erotyk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Stron: 328
Cześć, Kochani! Dzisiaj zajmiemy się
książką Eve Jagger pt. „Cash”. Macie tak często, że tylko i wyłącznie denerwuje was
główna bohaterka? Czytając „Casha” denerwowała mnie postać Savannach. Jej
nieudane próby szukania partnera śmieszyły mnie, ale zarazem doprowadzały do
szału. Po każdej porażce wracała i szukała na nowo. Savannach nieudolnie i
dodatkowo na siłę chciała mieć chłopaka, co uważam za słabe posunięcie z jej strony. Jak dla mnie warto poczekać na
wartościową osobę, a nie zabierać się za co popadnie, byleby coś mieć.
„To
właśnie różnica między potrzebą a kochaniem. Coś, czego potrzebujesz, możesz
łatwo zastąpić czymś, co zaspokaja cię w ten sposób, jednak miłości nie da się
zastąpić czymś innym. Miłość to coś, o co walczysz”
Cash Gardner to barman dobrze
prosperującego baru Altitude. Gorący mężczyzna, który doskonale zdaje sobie
sprawę ze swojego seksapilu i powodzeniu u płci pięknej, wie, jakiego drinka
zaproponować i jak doprowadzić kobietę na skraj rozkoszy. Natomiast Savannah
jest ambitną prawniczką, poszukującą prawdziwej miłości. Z mojego punktu widzenia te
dwie strony nie powinny się złączyć, ale jak to mówią: przeciwieństwa się
przyciągają. Savannah wchodząc do Altitude wpada w oko Cashowi, który nie
marnuje czasu i rozpoczyna atak (oczywiście w jego ulubiony sposób: proponując dobry trunek!) Dla niego takie działania są codziennością,
więc nie ma z tym problemu, nawet jeśli to oznacza, że by zdobyć kobietę, musi się z nią zaprzyjaźnić.
„Potrzeba
to nie miłość i nieważne, co z nią zrobisz, nigdy się miłością nie stanie”
Jednakże, co się stanie, gdy tych dwoje wejdzie w
niebezpieczny układ? Co się przydarzy, kiedy pomiędzy nimi rozkwitnie zakazane
uczucie? Mimo ostrzeżeń przyjaciół Savy daje się ponieść pokusie i przekracza
granicę, którą sama sobie naznaczyła. Gdy relacja zaczyna nabierać tempa, Cash
stara się ukryć swoją przeszłość przed Savy. Czy próba utajenia pewnych spraw przez głównego bohatera sprawnie wychodzi, nie przeszkadzając w kwitnącemu uczuciu między postaciami? Aby odpowiedzieć sobie na te pytania, koniecznie musicie sięgnąć po drugą część z serii Sexy Bastard.
Po raz kolejny zostałam mile zaskoczona, jeśli
chodzi o postać mężczyzny. Casha. Gorący, zabawny i seksowny facet. Oczywiście, że tacy są najbardziej pożądani. Nasi typowi samcy Alfa. W moje gusta się wpisuje bez dwóch zdań. Nie zawiodłam się
na tej książce, dlatego też gorąco ją polecam każdej czytelniczce, której podoba się taka
tematyka! Jedyną wadą dla mnie w tej pozycji była Savannah i jej poszukiwania
prawdziwej miłości. To były desperackie próby znalezienia partnera. Denerwowała
mnie, że zamiast wysłuchać wyjaśnień Casha, wolała uciec niż dowiedzieć się
prawdy (w takich momentach wątpiłam w jej dojrzałość). Bohaterka działała mi na nerwy, ale reszta pozostała bez skaz. Jak
zawsze autorka popisała się lekkim i przyjemnym stylem, dzięki któremu szybko i
przyjemnie czytało się jej dzieło. Pokochałam tę pozycję tak samo jak
„Harda”. Uważam, że obie książki wyszły rewelacyjnie z rąk autorki, więc koniecznie musicie dorwać i "Casha".
Notka od Arystokratki A.: osobiście powiem, że "Cash" o wiele bardziej wpadł w moje gusta aniżeli "Hard" i tak jak wspomniała Arystokratka J. mnie również denerwowała główna bohaterka, czasami wręcz śmiałam się z jej zachowań, ale mimo to książka wypadła naprawdę świetnie. #TeamCash! :)
Do poczytania przy kolejnej recenzji, Kochani!
Arystokratka J.!
"Harda" niedawno odłożyłam na dalsze miejsce w kolejce, bo chciałam najpierw przeczytać inne książki, ale jestem zainteresowana tą serią. Na pewno kiedyś ją przeczytam, ale na razie mam dość tego gatunku ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Biblioteka Feniksa, fakt jest taki, że erotyki naprawdę potrafią zmęczyć. Często są wręcz takie same, bez cienia oryginalności, jednak na nudny wieczór potrafią idealnie spełnić swoją rolę - dać rozrywkę, i właśnie taki jest "Hard" oraz cała seria ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Arystokratki spod księgarni