kwietnia 30, 2018

Miej sprzęt niczym... "Pan Wyposażony"!


„Pan Wyposażony”
Autor: Lauren Blakely
Kategoria: literatura obyczajowa, romans, erotyk
Wydawnictwo: Editio
Stron: 255

Dzień dobry, kochani!
Dzisiaj zajmiemy się książką Lauren Blakely, „Pan Wyposażony”. Historia, którą napisała autorka, podbiła moje serce od razu, w szczególności główny bohater Spencer Holiday i jego fantastyczne poczucie humoru. Tę lekturę przeczytałam bardzo szybko, gdyż styl Lauren jest lekki oraz przyjazny, dzięki czemu historia Spencera i Charlotte kończy się w oka mgnieniu. Autorka napisała tę pozycję z perspektywy mężczyzny, co tylko wychodzi na plus jak dla mnie.
Po tytule już można się domyślić, w co nasz wspaniały bohater jest… wyposażony ;). Nie powiem, nieźle się ubawiłam, czytając fragmenty, gdzie Spencer rozmawiał ze swoim sprzętem. Od zawsze mnie zastanawiał ten jakże interesujący fakt, dlaczego faceci to robią. Nie wyobrażam sobie kobiety prowadzącej rozmowy z własną waginą. No ale co ja tam mogę wiedzieć!

„Jakbyśmy balansowali na krawędzi jakiegoś wydarzenia. Wydarzenia, którego nie powinienem pragnąć. Wydarzenia, którego rozpaczliwie pragnąłem”

Ojciec Spencera sprzedaje swój sklep z ekskluzywną biżuterią i prosi syna o nienaganne zachowanie, by nie zepsuć całej akcji. Człowiek, który chce kupić ów sklep, ceni sobie rodzinne wartości, więc trzeba się postarać, aby mu zaimponować. Niestety nie podoba mu styl życia tak znakomitego playboya, pana Holiday. Bohater musi stać się na tydzień niemalże idealnym mężczyzną, a w dodatku narzeczonym pewnej kobiety. Najlepszą kandydatką do tej roli okazuje się wspólniczka i jednocześnie dobra przyjaciółka: Charlotte. Układ, jaki zawarł Spencer z bohaterką z każdą kolejną chwilą staje się coraz bardziej realny, a czytelnik wgłębia się w ich powstające uczucia z potężną siłą.
Spencer Holiday to przystojny dżentelmen, który dba przede wszystkim o potrzeby kobiet, jednak czy potrafi zatrzymać jedną jedyną na stałe, a nie tylko na przygodną noc? Czy uda mu się zatrzymać przy swoim boku piękną Charlotte? Oczywiście o wszystkim tym przekonacie się, czytając tę historię.


Z początku zaskoczyła mnie mała ilość stron. Gdyby nie to, że wygrałam „Pana Wyposażonego” w konkursie, wahałabym się w kwestii zakupu tej książki. Pomimo tej jednej wady, lektura zachwyca swoim lekkim stylem, możemy nawet przymknąć oko na kilka schematów, ponieważ nim zdołamy się zdenerwować, „Pan Wyposażony” już się kończy. Czytałam to w zawrotnym tempie, no i nie mogę pominąć, jak bardzo spodobał mi się główny bohater, jak traktuje, jak dba o kobiety, stawiając ich przyjemność w pierwszej kolejności. Zainteresował mnie także przyjaciel Spencera, Nic, dlatego o nim samym opowiem tuż po przeczytaniu drugiego tomu Bic Rock, czyli „Pan O”.
Na dziś to tyle. Zachęcona? W takim razie bierz w ręce tę boską lekturę i do dzieła!

Do poczytania,
Arystokratka J.

4 komentarze:

  1. Samej książki nie czytałam i chyba jest ona nieco nie w moim stylu ale bardzo fajnie czyta się ta recenzję ;) Brzmi bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kultulove, przyznamy, że jest to jeden z dość prostych romansów, aczkolwiek budzi pewne zainteresowanie, jednak wiadomo, nie każdy ma te same upodobania literackie :D W każdym razie dziękujemy za miłe słowa i cieplutko pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Książce mogłabym dać szansę, bo lubię taką tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niko, jeśli akurat tematyka wbija się w Twoje gusta, to jak najbardziej polecamy. Na nudny wieczór książka jak znalazł! A i humoru nie zabraknie, co jest ogromnym plusem ;)

    OdpowiedzUsuń

Debiut, który zwali z nóg! Trochę o "Sentymentalnej bzdurze" Ludki Skrzydlewskiej.

„Sentymentalna bzdura” Autor: Ludka Skrzydlewska Kategoria: romans/sensacja Wydawnictwo: Editio Red Stron: 574 Premiera: 12.02.2...

Copyright © 2016 Arystokratki spod księgarni , Blogger