Top 10 książek na
wakacje według Arystokratek!
Kochani, dobrze wiemy, że lato bez
książek to dla molików absolutnie nie lato! Tak więc po długich, burzliwych
rozmowach powstała ta pięknie prezentująca się topka na wakacje. Starałyśmy się
wybierać coś luźniejszego, coś dla relaksu, odmóżdżacze po pracy, umilacz czasu
na opalanie. Są to nasze obiektywne wybory, sugerowałyśmy się wyłącznie Waszym
dobrem! :D Zaczynamy.
Ps. Kolejność książek jest losowa,
żeby nie było, że coś stawiamy wyżej!
1.
„Chłopak,
który zakradał się do mnie przez okno” Kirsty Moseley.
Jesteśmy pewne, że kojarzycie tę
autorkę. Znana jest głównie z powieści dla młodzieży, ale myślimy, iż ta
pozycja idealnie sprawdzi się na leniwe wieczory, gdy naprawdę nie ma, co
czytać. Lekki styl, schematyczna fabuła (aczkolwiek nie wieje dramatami z
każdej strony!), bohaterowie do przyjęcia. Całkiem miły umilacz czasu.
Opis:
„Od zawsze unikam jakiegokolwiek fizycznego kontaktu. Dotykać może mnie
tylko mama, mój brat Jake i… Liam. Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu
naprzeciwko zakrada się przez okno do mojej sypialni i zasypiamy niewinnie
przytuleni. Gdyby Jake wiedział, że Liam spędza u mnie każdą noc, chybaby go
zabił. Liam to największe szkolne ciacho. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny,
a on zmienia je jak rękawiczki. Nie mogę go rozgryźć. W dzień zachowuje się jak
megadupek, a w nocy jest ciepły i kochany. Wiem, że nie mogę się w nim zakochać
– związki Liama nie trwają dłużej niż kilka nocy…”
2.
„Turbulencja”
Whitney G.
Kojarzycie, prawda? Arogancki pilot i
stewardessa. Pisałyśmy już recenzję tej książki, dlatego powód, dla którego ta
pozycja znalazła się na liście, poszukajcie proszę w opinii. Podniebne klimaty,
samoloty, namiętność. Kuszące!
Opis:
„Spotkali się w chmurach: pilot i stewardessa. Skandal wisiał w
powietrzu.
Gillian
przybywa do Nowego Jorku w poszukiwaniu sensu życiu. Wkrótce rozpoczyna pracę
jako stewardessa. Na pokładzie jednego z samolotów poznaje aroganckiego do
granic wytrzymałości, lecz diabelnie przystojnego pilota Jake’a, eksperta w
przygodach na jedną noc, którego nie interesują randki, zwierzenia i trzymanie
się za ręce.
Para
decyduje się na prosty układ – seks bez zobowiązań. Zaczyna się szalona
seksowna podniebna podróż. Sceny namiętności na różnych lotniskach, w hotelach
i miejscach na świecie. Tajemnicze telefony, problemy rodzinne i mroczne cienie
przeszłości, które dopadają Jake’a. Pojawia się też niepohamowane uczucie
Gillian.
W pewnym
momencie bohaterowie będą musieli skonfrontować swoje oczekiwania. Czy wyjdzie
im to na dobre?”
3.
„Spętani
przez bogów” Josephine Angelini
Jeszcze nie miałyśmy okazji mówić o
tej książce, ale czy mitologia grecka, zakazany romans i odwieczne fatum nie
brzmią na tyle dobrze, by sięgnąć po tę pozycję? Jest to pierwszy tom
znakomitej trylogii, gdzie świat realny miesza się z dawką pradawnych historii
oraz wierzeń. Piękna, nieduża wyspa, miłość, przyjaźń, mitologiczne klimaty.
Koniecznie musicie sięgnąć po „Spętanych” w to lato!
Opis:
„Ich przeznaczeniem jest odwieczna nienawiść.
Ich
pragnieniem – wieczna miłość…
Czy
miłość zdoła przezwyciężyć przeznaczenie?
Helena
Hamilton przez całe swoje szesnastoletnie życie czuła się inna, choć nie
chciała tego okazywać. A teraz zaczyna dręczyć ją sen... Powraca co noc. Helena
wędruje przez jałową pustynię. Rano budzi się cała w pyle i krwi. A w dzień
widzi trzy płaczące kobiety w bieli...
A potem w
liceum zjawia się Lucas, najpiękniejszy chłopak, jakiego spotkała. Wzbudza w
niej, tak nieśmiałej i łagodnej, szaleńczą nienawiść. Dlaczego pierwszego dnia
Helena próbuje zabić go na oczach całej szkoły?
Wkrótce Lucas
odkrywa przed nią, że oboje mają odegrać rolę w tragedii napisanej przez los
tysiące lat temu i zsyłanej na świat przez greckie boginie zemsty.
Co stanie
się z ich miłością?”
4.
„Z
popiołów” Martyna Senator
Przyznamy bez bicia, że nie czytałyśmy
tej książki, więc zastanawiacie się, dlaczego polecamy właśnie tę lekturę. No
cóż, opis, okładka i opinie mówią same za siebie. Naprawdę sądzimy, że to
będzie całkiem przyjemna pozycja, za którą Arystokratka J. właśnie w lato
koniecznie się zabierze.
Opis:
„Kiedyś wyobrażałam sobie, że moje życie jest pięciolinią, na której
każda chwila zostaje zapisana w postaci odpowiednio dobranych nut. A ja niczym
wybitny kompozytor codziennie dopisuję dalszą część bezkresnego utworu. Jedne
dźwięki są skoczne i wesołe, inne żałosne i pełne melancholii. Wszystkie razem
tworzą niepowtarzalną melodię, którą nuci moje serce.
Jednak
kilka dni temu wszystko umilkło, a całość zaczęła przypominać urwany hejnał.
Wydarzenia
z przeszłości zmieniły Sarę nie do poznania, odcisnęły piętno na jej poczuciu
własnej wartości i zaufaniu do ludzi. Jest teraz pewna, że miłość sprowadza się
jedynie do cierpienia. Przynosi ból, łzy i rozczarowanie. Przekonał się o tym
także Michał, którego wykorzystała była dziewczyna.
Przypadkowe
spotkanie dwóch poranionych dusz uruchamia ciąg niespodziewanych zdarzeń i
pozwala im poznać życie na nowo. Budowany od lat mur, którym otaczała się Sara,
zaczyna pękać za sprawą opiekuńczego Michała”
5.
„Czy
wspominałam, że Cię kocham?” Estelle Maskame:
Piękne opisy wymarzonego miejsca do
odwiedzin (Santa Monica), letnie klimaty, ponownie zakazana miłość, plaża,
ukradkowe pocałunki, zachody słońca, imprezy do białego rana. To brzmi bardzo
wakacyjnie, czyż nie? Dlatego podrzucamy opis książki i jak przeczytacie,
koniecznie dajcie znać, czy podobała Wam się ta seria (o tak, to pierwszy tom
trylogii! A podobno ma być kolejna część).
Opis:
„Rodzice Eden Munro rozwiedli się już kilka lat temu, i od tego czasu
dziewczyna nie widziała swojego ojca. Teraz jedzie z Portland do Santa Monica w
Kalifornii, by spędzić lato z nim i jego nową rodziną: żoną i jej trzema
synami, z których każdy jest obdarzony silnym charakterem. Najstarszy z nich,
Tyler Bruce, to zbuntowany nastolatek o wybuchowej naturze i wybujałym ego,
kompletne przeciwieństwo przyrodniej siostry. On i jego paczka biorą Eden pod
swoje skrzydła, pozwalając jej doświadczyć zupełnie nowych dla niej przeżyć –
imprez, plażowania i… łamania zasad. Tyler pozostaje dla niej zagadką, a im
bardziej stara się go rozgryźć, tym mniej o nim wie i tym bardziej czuje, że
rodzi się między nimi coś więcej. A przecież nie powinna interesować się swoim
przyrodnim bratem w ten sposób. To zakazane!
Ale jak
powstrzymać uczucia, których nie da się opanować?”
6.
„Caraval.
Chłopak, który smakował jak północ” Stephanie Garber:
Niesamowita lektura, którą pamiętam do
dziś! (Arystokratka A.) Zachwycałam się barwnymi opisami, pięknym, magicznym
światem stworzonym przez autorkę. Nutka tajemnicy, zagadki, iluzja, gra,
pięknie wykreowany cyrk, do którego wstęp mają nieliczni. Cóż będę więcej
mówić, po prostu musicie koniecznie przenieść się do świata Caravalu, by poznać
prawdziwy smak magii!
Opis:
„Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie. Ich okrutny i
wpływowy ojciec zaaranżował już dla Scarlett małżeństwo. Oznacza to, że jej
tragiczny los jest przesądzony, a dziewczyna nigdy nie weźmie udziału w
Caravalu, dorocznej grze, w której stawką jest spełnienie marzenia. Jednak
szczęście niespodziewanie się do niej uśmiecha. Scarlett wraz z Tellą mają być
gośćmi honorowymi mistrza ceremonii, tajemniczego Legendy. Dziewczyny widzą w
tym szansę na uwolnienie się spod władzy despotycznego ojca. Ich
sprzymierzeńcem zostaje przybyły zza morza Julian. Choć Scarlett początkowo nie
podoba się jego towarzystwo, stopniowo ulega jego urokowi. Jednak szybko
okazuje się, że Legenda uprowadza Tellę, a jej odnalezienie jest przedmiotem
gry.
Czy
Scarlett wygra i uratuje siostrę? Czy zainteresowanie Juliana jest prawdziwe,
czy stanowi tylko element gry?”
7.
„Prawo
Mojżesza” Amy Harmon:
Małe miasteczko gdzieś w tle uroczo
teksańskiego Stanu w Ameryce. Tajemniczy chłopak z dziwnymi, aczkolwiek
fascynującymi zdolnościami, wiejska dziewczyna i dobrze zapowiadający się
wyciskacz łez połączony z pięknym romansem. To właśnie „Prawo Mojżesza”, w
którym osobiście zakochałam się na zabój. Pozycja nie taka lekka jak pozostałe
książki, jednak warta przeczytania. ;)
Opis:
„Znaleziono go w koszu na pranie w pralni Quick Wash. Miał zaledwie kilka
godzin i był bliski śmierci. Jego matka, młoda narkomanka, porzuciła go zaraz
po narodzinach. Zmarła zresztą kilka dni później. Mojżesz przeżył — dziecko z
problemami, z którego wyrósł chłopak z problemami. Był urodziwy i egzotyczny,
niespokojny, mroczny i milczący. Samotny. Budził lęk i ciekawość.
I oto
któregoś lipcowego dnia osiemnastoletni Mojżesz zjawił się na farmie rodziców
niespełna siedemnastoletniej Georgii. Miał pomagać w codziennych zajęciach. Był
pracowity i energiczny, ale też oschły i nieprzenikniony. Fascynujący i
przerażający. Georgia, wbrew ostrzeżeniom i zakazom, zbliżyła się do niego... I
zaczęła tonąć.
Ta
historia nie kończy się happy endem. Jest pełna bólu, niespełnionych obietnic,
smutku i zawodu. To opowieść o złamanym sercu, o życiu i śmierci, o zaczynaniu
od nowa, a także o wieczności. A przede wszystkim o miłości. Poczujesz ją
głęboko w sercu. Przeżyjesz niezwykłe emocje, strach, niepokój i słodycz
młodzieńczych uczuć. Zatracisz się bez reszty, czytając o trudnej miłości,
pozbawionej spełnienia”
8.
„Jak pokochać freaka” Rebekah Crane:
Obóz dla trudnych nastolatków, kolejne
świetne krajobrazy, ciekawi bohaterowie, którzy sprawiają, że nie da się
przejść obok nich obojętnie. Wielkie problemy zamknięte w świecie nastolatków.
Miła lektura na wakacje.
Opis:
„Zander ma 16 lat, maniakalnie wyrywa sobie włosy i marzy o tym, żeby
wszyscy zostawili ją w spokoju. Najlepiej czuje się, będąc po prostu nigdzie,
czyli wewnątrz swojej głowy. Rodzice jednak każą jej opuścić to bezpieczne
miejsce i wyjechać na letni obóz dla zaburzonych nastolatków. Do którego – jej
zdaniem – nie pasuje.
Sądzi, że
jej współobozowicze są totalnymi wariatami. I faktycznie, wszyscy mieszkańcy
obozu dryfują gdzieś na granicy diagnozy i życiowej katastrofy. Współlokatorka
Zander, Cassie, określa siebie jako maniakalno-depresyjną anorektyczkę z
chorobą dwubiegunową. Grover Cleveland (zupełnie jak jeden z prezydentów USA),
słodki, ale niestabilny emocjonalnie chłopak, w kółko mówi o swojej przyszłej
schizofrenii. I jest jeszcze Bek, uroczy, ale patologiczny kłamca.
Z czasem,
mimo wszystko, między terapią grupową a zakazanymi nocnymi wypadami zaczynają
się tworzyć niezwykłe przyjaźnie. W palącym słońcu stanu Michigan Zander i
trójka nastolatków ujawnia przed sobą swoje dramatyczne tajemnice. Zander czuje
niezwykły pociąg do Grovera i nawet zaczyna się zastanawiać, czy ewentualnie,
kiedyś, być może mogłaby być szczęśliwa. Ale najpierw musi porzucić nadzieję na
to, że kiedykolwiek uda jej się poskładać rozsypane kawałeczki samej siebie…”
9.
„Adam”
Agata Czykierda-Grabowska
Ostatnio na naszym blogu pojawiła się
przedpremierowa recenzja tej książki, więc koniecznie zajrzyjcie do niej, by
dowiedzieć się, dlaczego ta piękna pozycja znalazła się na naszej wyjątkowej
liście.
Opis:
„Adam nie zaznał w życiu szczęścia. Po trudnym dzieciństwie i tragicznej
śmierci matki trafił do domu tymczasowego, żeby doczekać osiemnastych urodzin.
Później miał być zdany sam na siebie, sam stawiać czoła swoim lękom, koszmarom
i niebezpieczeństwu, od którego nikt nie mógł go uchronić.
Nie
spodziewał się, że los postawi na jego drodze dziewczynę o zielonych oczach i
wielkim sercu, które czuje zbyt mocno. Nie wiedział, że ona także skrywa
bolesną tajemnicę, której dotychczas nikomu nie wyjawiła. Nie mógł przewidzieć,
że zrodzi się między nimi miłość – czysta i młodzieńcza, ale też namiętna i
obezwładniająca.
Miłość,
która uratuje ich na tysiąc różnych sposobów”
10.
„Kim
jesteś, Sky?” Joss Stirling:
Nietypowa, niepowtarzalna historia o
miłości, odwadze, ryzyku, tajemnicach, które z każdą stroną zostaną powoli
odkrywane. Idealna, luźna opowieść urban fantasy.
Opis:
„Od momentu gdy Sky ujrzała Zeda po raz pierwszy, nie może o nim
zapomnieć. Gdy okazuje się, że Zed porozumiewa się ze Sky bez słów i czyta jej
myśli, powracają do niej głęboko skrywane cienie przeszłości i pojawia się
zupełnie nowe zagrożenie.
Znalezienie
swojej drugiej połowy nigdy nie było tak niebezpieczne.